Dzień trzeci. Niedziela.
Dzień trzeci.
Dania, które zrobiłam to placki serowe. Skład: ser biały, 2 jajka, kokos wiórki, kakao słodkie, zmielone; migdały, orzechy nerkowca, siemie lniane. Trochę mąki kukurydzianej. Banan zgnieciony. Smażone na oleju. Na to kawałek mango. Bardzo dobre. Sycące i pożywne. Z kawą na długo starcza.
Głód pszeniczny nie jest już tak dokuczliwy.
Obiad bardzo skromny. Nie gotowałam więc nie opisuję.
Kolacja natomiast była również śniadaniem na drugi dzień.
Składała się z warzywnego, grubego omleta. Skład: brokół, cukinia, ser żółty, 4 jajka, trochę mąki kukurydzianej, przyprawy.